czwartek, 17 grudnia 2015

Kościołek w szklanej pułapce.

A oto mój mały zmowy świat zamknięty pod szklana kopułą.
Kolejna praca z serii "coś z niczego" :)
Jakiś czas temu zakupiłam makiety z kościółkami domkami. Część z nich włożyłam do bombek, a te dwie budowle zostały i szkoda mi było schować je w szafie. Tylko w co je schować, żeby się śnieg nie zakurzył? Potrzeba matka wynalazku :)



A teraz zdradzę wam sekret jak powstała szklana patera w której zamknęłam maleńki zimowy świat.
Patera powstała z kilku elementów:
1. świecznik Ikea
2.talerzyk bambusowy z Jysk przemalowany na biało
3.szklana miseczka wyjęta z kuchennego kredensu, która idealnie pasowała wielkością - jakby czekała na swoje drugie inne życie
3.zamknięcie od dużego słoja, takiego jak ten, który kiedyś ozdabiałam


Efekt jest chyba całkiem przyjemny, prawda?

 


Szybkie kartki dla najbliższych.

Szybkie bo czasu coraz mniej, Święta już za progiem,  a i czasu nie ma na ich robienie. Karteczki z filcowymi dzwonkami i śnieżynkami już niedługo powędrują do najbliższych.






niedziela, 6 grudnia 2015

Mikołajkowo.

Dziś w Mikołajki wpadłam na pomysł - czemu by nie zrobić zawieszek do prezentów innych niż wszystkie? I tak oto powstały zawieszki trójwymiarowe i jednocześnie  recyklingowe.
Zawieszki z ..... plastikowych nakrętek od butelek. Można nadać im drugiego życia w wyjątkowych "ubrankach" na upominkach dla bliskich, a potem mogą dostać trzecie życie i zawisnąć na choince.

Ja do swoich zawieszek użyłam trochę większych nakrętek niż te typowe od wody mineralnej, czy napojów. Moje są od kefiru. I są białe, więc postanowiłam ich nie malować. Niech widać, że są nakrętkami, a co! :)

Następnie przygotowałam ich wnętrza - napis z imieniem, a dookoła sztuczny śnieg, żeby zmienić ich plastikowy wyraz na zimowy. Przygotowałam też rozetkę z wyciętym wewnątrz okienkiem, które zakleiłam sztywna przeźroczysta folią - taka od plastikowej teczki :) 
To nic, że trochę krzywo. Potem to jakoś zatuszuję. Zrobiłam tez dziurki i przewlekłam sznureczki.



Kolejnym etapem był nasypanie do środka czegoś co nada im fajnego charakteru. W moim przypadku do jednej nakrętki wsypałam złote i srebrne gwiazdeczki  cekinowe, a do drugiej zakrętki - błękitne kryształki lodu (posypka do ciasteczek z Lidla). Teraz już można zakleić nasze nakrętki i przyozdobić.




Zdjęcia nieostre...hm...przepraszam.


http://craftymoly.blogspot.com/2015/12/wyzwanie-40-sparkle.html
http://pracowniarekodzielaszok.blogspot.ie/2015/12/wyzwanie-30-coraz-blizej-swieta.html 
http://skarbnica-pomyslow.blogspot.com/2015/12/wyzwanie-12-swiatecznie-i-niekartkowo.html

środa, 2 grudnia 2015

Stare złoto.

Zauważyłam, ze obecnie panuje moda na bombki postarzane, wręcz rdzawe. Nie dysponuję ani płynnym złotem, ani płatkami złotka do przyklejenia. Jednak mam różne farby i patynę ze złotawym połyskiem. Tak więc powstała bombka retro.